Prowadzący:
Maciej Denkowski
Opis: W latach '70 XX w. za sprawą francuskiego matematyka R. Thoma pojawiła się w matematyce teoria katastrof. Teoria ta w zawrotnym tempie jęła zdobywać rozgłos również poza światem matematycznym, a to z uwagi na szeroki, jak się wówczas zdawało, wachlarz zastosowań. Podwaliny teorii położył amerykański matematyk H. Whitney jeszcze w latach '50, pokazując, że przekształcenia powierzchni w płaszczyznę (takie jak rzucenie narzuty na kanapę...) mają w gruncie rzeczy tylko dwa rodzaje tzw. osobliwości. Jeden z nich właśnie dostarcza nam przykład powierzchni, która może służyć jako swego rodzaju uniwersalny model bardzo wielu typów "katastrof" spotykanych w najrozmaitszych dziedzinach: od behawiorystki poprzez biologię po giełdę. W trakcie wykładu postaramy się przyjrzeć paru takim przykładom, ilustrując tym samym uniwersalność i wszechobecność matematyki.